Góra urodziła mysz

Ustawa o Komisji ds. badania wpływów rosyjskich to żaden bicz na autokratów. To zwykły bubel prawny. W świetle jej rozwiązań istnieje tylko jedno poważne zagrożenie dla Donalda Tuska – kiedy będzie pił wino przy jej wieczornej lekturze, to udławi się ze śmiechu – pisze Mariusz Muszyński.

Zob. cały tekst w dzisiejszej Rzeczpospolitej pt. Góra urodziła mysz